Przepraszam za jakość zdjęcia, ale aparat mam zepsuty...:(
- Szampon wzmacniający Green Pharmacy, recenzję macie TUTAJ [KLIK]
- Olejek do włosów Amla Dabur - użyłam go 2,3 razy - ze względu na parafine w składzie. Całkiem fajnie nawilża, lekko nabłyszcza.
- Olej z orzechów włoskich - nierafinowany, zimnotłoczony . Używam go regularnie ( co mycie) od prawie 2 miesięcy. Nie zachwycił mnie w żaden sposób, w związku z czym przerywam jego stosowanie. Może kiedyś do niego wrócę.
- Szampon do włosów Babydream - moje absolutne Must have! Idealny jak dla mnie szampon do codziennego stosowania. Jedynym minusem jest jego słaba wydajność.
- Avea szampon brzozowy z SLS - służy mi do silnego oczyszczania włosów. Kupiłam go przez przypadek - w sklepie akurat nie było mojej ukochanej Barwy. Jest całkiem niezły i bardzo tani - 3zł.
- Szampon Alterra Migdał&Jojoba - bardzo go lubię. Ma bardzo ładny zapach, konsystencja nieco bardziej wodnista niż w przypadku pozostałych szamponów tej firmy i przez to niestety szampon jest bardzo mało wydajny. Użyłam 3 razy i została mi połowa.
- Maska Biovax do włosów słabych ze skłonnością do wypadania - pisałam o niej TUTAJ [KLIK]
- Maska Biovax Naturalne Oleje - pisałam o niej TUTAJ [KLIK]
- Seboradin Lotion regenerujący - stosuję go jako wcierkę już prawie miesiąc - niedługo recenzja
- Kallos Latte - mleczna maska do włosów - recenzję macie TUTAJ [KLIK]
- Alterra Maska nawilżająca do włosów suchych i zniszczonych 'Granat i aloes' Recenzja - [KLIK]
- Isana odżywka nawilżająca - stosuję ją wyłącznie do OMO - pisałam o niej TUTAJ [KLIK]
- Isana odżywka Połysk Jedwabiu - stosuję ją również wyłącznie do OMO
- Jedwab w płynie Green Pharmacy - służy mi do zabezpieczania końcówek - Recenzja [KLIK]
- Mila Milargan eliksir odżywczy do włosów z olejkiem arganowym - używam do zabezpieczania końcówek - Recenzja [KLIK]
- Dabur, Vatika krem na noc - intensywna regeneracja - użyłam go może 2 razy - w sumie niezbyt chętnie. Skład nie powala, a i działanie nie jest jakieś rewelacyjne. Wolę olejować swoje włosy niż kremować :))
W maju kilka razy do masek dodawałam miodu i mąki ziemniaczanej. Zrobiłam też swoje olejowe serum w spray'u. Wcierałam Seboradin - wewnętrznie nie przyjmowałam nic.
A teraz Plan pielęgnacyjny na czerwiec:
- Amla Dabur - olejek do włosów
- Sesa olejek do włosów
- Olej Lniany
- Szampon Babydream
- Alterra szampon do włosów Migdał&Jojoba
- Avea szampon brzozowy
- Balsam do włosów Al-Aman 7 olejów
- Kallos Latte maska do włosów
- Love2mix organiczne awokado i mango - maska do włosów
- Biovax Keratyna+Jedwab maska do włosów
- Biovax Naturalne Oleje maska do włosów
- Odżywka Isana nawilżająca do włosów
- Jedwab w płynie Green Pharmacy
- Milargan Mila eliksir odzywczy
- Seboradin Lotion - dokończę jego wcieranie, zostało mi go jeszcze na kilka dni.
A Wy czego używałyście w maju? Odkryłyście jakieś nowe 'perełki'? Czego będziecie używać w czerwcu?
Pozdrawiam Was
Werci
Ojej jaki duży arsenał ;p Marzę o Sesie <3
OdpowiedzUsuńWow faktycznie niezły arsenał i spore plany :) A włosy swoje pokażesz? :)
OdpowiedzUsuńŁaaał, ile kosemtyków <3
OdpowiedzUsuńZakochałąm się w tym zdjęciu pierwszym, no.. w drugim też :D
Też uzywam biowaxa i kallosa- jedne z lepszych masek!