Od producenta:
Intensywnie nawilża włosy suche i zniszczone, nadaje wyjątkowy połysk. Z kompleksem nawilżającym, wzbogacona wyciągiem z bawełny, nie zawiera silikonów i parabenów.
Kombinacja wysokojakościowych składników, wzbogacona wartościowym wyciągiem z bawełny zapewnia włosom suchym i zniszczonym odpowiednią dawkę wilgoci i pomaga w utrzymaniu ich poziomu wilgotności. W wyniku intensywnej pielęgnacji włosy mają olśniewający połysk. Przyjemny zapach sprawia, że mycie włosów staje się szczególnym doznaniem.
Skład:
Aqua, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stereate Se, Propylee Glycol, Niacinamide, Panthenol, Betaine, Aloe Barbadensis Leaf Extract, Gossypium Herbaceum Seed Extract, Glycerin, Quaternium 87, Behentrimonium Chloride, Isopropyl Alcohol, Stearamidopropyl Dimethyleamine, Parfum, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Linalool, Limonene, Sodium Benzoate, Potassium Sorbate, Sodium Hydroxhide, Citric Acid.
Cena: ok.6zł/300ml
Dostępność: wyłącznie w Rossmanie
Moja opinia:
Odżywka ma dość dużą pojemność. Konsystencja jest bardzo fajna- nie za gęsta ani nie za rzadka, w każdym razie nie spływa z włosów. Zapach ładny aczkolwiek nie umiem opisać czym konkretnie pachnie, mój węch nie jest zbyt wrażliwy i nie umie określać zapachów. Na plus jest cena - bardzo niska, tym bardziej,że odzywka jest bardzo wydajna. Jeśli chodzi o działanie to mam nieco mieszane odczucia. Gdy moje włosy były świeżo po ostrym cięciu(ponad 10cm) odżywka spisywała się rewelacyjnie - włoski nawilżone, mięciutkie i odrobine lśniące. Jednak ostatnimi czasy przestała mi wystarczać- mam wrażenie,że moje włosy po jej użyciu nie są odpowiednio odżywione ( nie znoszę tego uczucia, gdyż chcę aby dostawały wszystko co najlepsze:D). Z tego powodu przestałam stosować ją na długość, ale za to zaczęłam używać jej do OMO - i muszę przyznać,że to jest strzał w 10!
Odżywka działa na mnie najlepiej gdy stosuję ją do OMO w następujący sposób:
- olejuję włosy na kilka godzin przed myciem
- ok.1 godzinę przed zmyciem olejków na długość włosów nakładam Isanę
Podsumowując działanie odżywki używanej w sposób standardowy:
Plusy:
- lekko nawilża ( ale nie jest to działanie spektakularne)
- włosy są miękkie
- lekko nabłyszcza
- nie spływa z włosów
- nie wygładza
- włosy po niej lekko się puszą
- mam wrażenie,że nie odżywia , po jej użyciu włosom czegoś brakuje
Podsumowanie stosowania odżywki do OMO:
Plusy:
- włosy idealnie nawilżone
- miękkie
- nie obciąża
- włosy są sypkie, nie strączują się
- nadaje blasku
Minusy:
Ja nie dostrzegam żadnych.
Podsumowując ja osobiście polecam stosowanie jej do OMO (nakładając na olej). Stosowana u mnie w ten sposób wywołała pierwszy raz od bardzo dawna efekt 'WOW!'.
Czy polecam? Jak najbardziej tak. Czytałam kilka opinii blogerek i one są odżywką usatysfakcjonowane nawet stosując ją solo. Nie ma tutaj reguły - jednym coś pasuje, innym nie. Trzeba wypróbować by się przekonać jak zareagują nasze włosy.
Czy kupię ponownie? Nie wiem, ale bardzo możliwe,że kiedyś tak. Póki co mam jeszcze ponad połowę opakowania.
Stosowałyście już tą odżywkę? Jak spisywała się na Waszych włosach?
Pozdrawiam Was
Werci
Mnie ona jakoś nie kusi. Mam sporo odżywek, które dają na prawdę dobre efekty.
OdpowiedzUsuńDobrze, że znalazłaś dla niej inną formę zastosowania :)
Ma bardzo dobry skład, na pewno kupię, gdy zobaczę w Rossmanie.
OdpowiedzUsuń