Akcja ta jest dla mnie bardzo fajnym pomysłem - głównie dlatego,że próbuję zejść do naturalnego koloru włosów, a to wiąże się z koniecznością ciągłego ich podcinania :(. Nie trudno się więc domyślić,że im szybciej moje włosy będą rosły to tym szybciej zetnę farbowaną część i osiągnę mój cel - włosy o naturalnym kolorze :).
Czym zamierzam się wspomagać:
- przez 60 dni będę piła pół kostki drożdży dziennie
- przez 60 dni ( z przerwami co 3 tygodnie po ok. 5-7dni) zamierzam stosować wcierkę. Nie wiem jeszcze co to konkretnie będzie - we wtorek jadę na zakupy do Hebe, Super-Pharmu,więc zaopatrzę się tam w jakąś wcierkę - zastanawiam się nad lotionem Seboradin do włosów przetłuszczających lub z żeń-szeniem( chociaż ten ostatnio używałam i jego działanie bardzo mi się spodobało), Joanną Rzepą albo Jantarem ( jednak w Jantarze zmienili recepturę i trochę się obawiam...)
Bierzecie udział w tej akcji? Czym będziecie się wspomagać? A może nie zależy Wam na przyroście włosów?
Pozdrawiam Was
Werci
Mam podobną akcje, wpadłyśmy na ten sam pomysł :(
OdpowiedzUsuńwłaściwie to do Ciebie też mogę się zapisać :)) ale to jak już kupię wcierkę :))
Usuń