Dzisiaj rano umyłam włosy i oczywiście nałożyłam na nie nowo zakupioną maseczkę :) Efekt tak mi się spodobał,że dzisiaj po szkole również poleciałam do SP i dorwałam ostatnią sztukę! ( kupiłam na zapas ;) Więcej na temat nowego Biovaxa napiszę Wam w kolejnej notce, za ok. 2 tygodnie możecie spodziewać się recenzji wcierki- póki co użyłam jej dwa razy i jedyne co mogę powiedzieć to to,że nie pachnie aż tak źle jak piszą niektóre dziewczyny. Po ok.2 minutach mój nos się przyzwyczaja i kompletnie nic nie czuję.
Za maskę zapłaciłam 13,99zł, natomiast za wcierkę 8,99zł .
A Wy miałyście okazję używać już nowego Biovaxa? Jak efekty? Dajcie znać :)
Pozdrawiam Was
Werci
Zastanawiałąm się czy nie kupić tego biovaxa, ale na razie mam bana na zakupy i musze się tego dzielnie trzymać:)
OdpowiedzUsuńna razie użyłam go tylko raz,ale bardzo pozytywnie mnie zaskoczył :D polecam, zwłaszcza,że jest teraz w promocji :)
Usuń