sobota, 30 marca 2013

Czytanie składów na etykietach kosmetyków

Witajcie. Już jutro święta,a tymczasem za moim oknem pada śnieg. Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie fakt,iż są to święta Wielkanocne, a nie Bożonarodzeniowe.
Dzisiaj postaram się wytłumaczyć Wam w jaki sposób należy odczytywać skład kosmetyków do włosów z ich etykiet.( zwłaszcza z tyłu;) ). Producenci bardzo lubią zachwalać swoje kosmetyki - z reguły przód kosmetyku informuje nas o dobroczynnych składnikach i właściwościach, ma to oczywiście przyciągnąć naszą uwagę, niestety,ale często okazują się one nieprawdziwe -  albo dana substancja nie występuje wcale, albo występuje w niewielkich ilościach. Jak nie dać się oszukać producentom i wiedzieć co się kupuje? Zapraszam do dzisiejszej lektury!

Poniżej przedstawię Wam sposób na odczytywanie etykiet kosmetyków:
  1. Kolejność składników wymieniona w INCI informuje nas o tym w jakich ilościach zostały one użyte - im wyżej w składzie, tym większa ilość danej substancji.
  2. Wybierajcie kosmetyki o jak najkrótszym składzie.
  3. Pamiętajcie o tym,że wszystko co zostało użyte po zapachu ( Parfum) użyte jest w ilościach śladowych - tak więc jeśli wszelkie składniki odżywcze, którymi kusi nas producent znajdują się po zapachu, lepiej sobie odpuście,ponieważ jest ich na prawdę niewiele i cudów na włosach nie zdziałają.

 Czego należy unikać w składzie?
  • silne detergenty ( SLS – Sodium Lauryl Sulfate)
  • alkohole (etanol – Alkohol Denat lub samo Alkohol i izopropylowy - Isopropyl Alkohol) - o pozostałe alkohole jak np. Cetyl Alkohol nie musimy się bać, ponieważ z reguły są to emolienty.
  • konserwanty ( parabeny) np. DMDM Hydantoin, 5-Bromo-5-Nitro-1,3-Dioxane, 2-Bromo-2-Nitropropane-1,3-Diol, Diazolidynyl Urea, Imidiazolidynyl Urea, Phenyl Benzoate, Phenyl Dimethicone, Formaldehyde, Methylchloroisothiazolinone 
  • składniki zapachowe,(Parfum) istnieją skłądniki zapachowe uznane przez UE za szkodliwe, dlatego nie mogą występować pod wspólną nazwą Parfum. Są to np. Limonene, Linalool, Citronellol, Geraniol, Coumarin, Citral, Benzyl Benzoate, Eugenol 

Czego należy szukać w składzie?
  •  oleje (w nazwie mają Oil np. Glycine Soja Oil, )
  •  emolienty (lanolina – Lanolin, masła – Butter np. Butyrospermum Parkii Butter  Cera Alba, – Paraffinum Liquidum)
  • nawilżacze  (gliceryna – Glycerin, mocznik – Urea, miód – Mel, aloes – Aloe Vera lub Aloe Barbadensis, cukry – Fructose
  • proteiny (jedwab – Hydrolyzed Silk, keratyna – Hydrolyzed Keratin, proteiny pszenicy - Hydrolyzed Wheat Protein, proteiny owsa - Hydrolyzed Oat Protein)
  •  antyoksydanty ( witamina C - Ascorbic Acid, witamina E – Tocopherol, koenzym Q10 – Ubiquinone, witamina A – Retinol albo Retinyl Acetale czy Palmitate, witamina B3 – Niacinamide)
  • składniki łagodzące (nagietek – Calendula Officinalis, pantenol – Panthenol , alantoina – Allantoin, arnika górska – Arnica Montana)

Mam nadzieję,że wpis jest dla Was w miarę zrozumiały. Przyznam,że sama przez dość długi czas miałam problemy z tym, by opanować sztukę czytania etykiet. Warto jednak opanować tą umiejętność- głównie po to,by nie płacić za kosmetyki, które mają beznadziejny skład,a w dodatku bardzo często ceną dorównują kosmetykom naturalnym. 
Polecam Wam jeszcze wątek, na którym wizażanki przeanalizowały składy na prawdę ogromnej ilości kosmetyków- jest to opcja dla leniuszków :)
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=250024
Nazwy składników zaczerpnęłam z forum na wizaż.pl


A wy czytacie etykiety kosmetyków? Na co zwracacie uwagę w pierwszej kolejności przy zakupach kosmetyków, czym się kierujecie przy wyborze?



Pozdrawiam Was i życzę Wesołych Świąt!
Werci


2 komentarze:

  1. To fakt, część kosmetyków ma składy, które bardziej niszczą, niż działają na plus. Na pewno całkiem niezłe kosmetyki ma Hildegard Braukmann, tutaj nie obawia się składu, za to przy wielu produktach jest po prostu masakra ;/ Niby naturalny, a kiedy się wczytasz to ehhh..

    OdpowiedzUsuń