HITY :
- Olej arganowy
2. Lotion Seboradin Regenerujący z żeń szeniem
Absolutnie najlepsza wcierka z jaką kiedykolwiek się spotkałam! Włosy w miesiąc urosły niemal 3cm ( standardowo rosną mi ok.1cm), w dodatku jako jedyna zahamowała u mnie nadmierne wypadanie włosów. Recenzję pisałam TUTAJ . Od tego czasu przeszłam jeszcze jedną kurację tym lotionem i muszę przyznać, że moje zachwyty nad nim tylko się pogłębiły!
3. Maska do włosów Alterra Granat i Aloes
Moje małe cudeńko! Stosuję ją zawsze gdy chcę mieć pewność, że moje włosy będą niesamowicie błyszczeć, będą nawilżone i dociążone, ale jednocześnie nie obciążone. To mój taki pewniak wśród masek do włosów. Recenzję możecie przeczytać TUTAJ.
4. Kallos - mleczna odżywka kremowa do włosów
Największe plusy? Cena, pojemność, zapach i oczywiście działanie. I choć skład nie powala na kolana, działa ona na moje włosy lepiej niż niejedna bogatsza w składniki odżywcze maska. Włosy są po niej niesamowicie miękkie i błyszczące, ale niestety z czasem mogą się do niej przyzwyczaić i wówczas nie działa już tak dobrze. Dlatego najlepiej stosować ją nie częściej niż raz w tygodniu. Więcej na temat Kallosa na moim blogu możecie przeczytać TUTAJ.
5. Tangle Teezer
Choć TT kosmetykiem nie jest to postanowiłam napisać o nim kilka słów, bo bez dwóch zdań na to zasługuje. Przede wszystkim teraz po wielu miesiącach odkąd mam tą 'magiczną' szczotkę, nie wyobrażam sobie rozczesywać włosów niczym innym. Różnica jest naprawdę ogromna, choć z czasem może nam się wydawać, że 'ot, zwykła szczotka'. Jednak czesząc włosy zwykłym grzebieniem czy szczotką ową różnicę dostrzega się natychmiastowo :). TT nie szarpie włosów, a nawet lekko je wygładza i nabłyszcza. Naprawdę nie wiem jak ja czesałam włosy gdy go nie miałam!
6. Maska Biovax do włosów słabych ze skłonnością do wypadania
Kolejna pewniaczka - stosując ją mam gwarancję, że moje włosy będą bardzo ładnie wyglądać. Za co kocham ? Za blask, miękkość, nawilżenie, wydajność oraz cenę ( ja kupuję ją za zaledwie 10zł/250ml). Pisałam o niej TUTAJ.
7. Moja wersja włosowego SPA
Efekty jakie uzyskuję stosując własnoręcznie przygotowaną mieszankę przechodzą moje najśmielsze oczekiwania. Włosy są po niej IDEALNE - i nie jest to opinia ani trochę przesadzona. Stosuję ją mniej więcej raz na 2 tygodnie na kilka godzin przed myciem. Przepis oraz więcej na jej temat możecie przeczytać TUTAJ.
Jeśli chodzi o HITY to by było na tyle. Oczywiście są jeszcze kosmetyki, które dobrze się u mnie sprawdziły, ale nie na tyle, by uznać je za idealne. Zaliczają się do nich m.in. :
- Odżywka Nivea Long Repair
- Odżywka Garnier Awokado i Masło Karite
- Maska Biovax Naturalne Oleje
- Maska Biovax Włosy ciemne
- Olej Sesa
- Szampon Love2mix z papryczką chili
- Szampon Babydream
A jak to wygląda u Was? Macie swoje hity i pewniaki wśród kosmetyków do włosów?
P.S. Szykuję dla Was nowy cykl na blogu - porady. Już od dzisiaj możecie pisać do mnie na e-maila (swiat-wlosow-blog@wp.pl ) z pytaniami odnośnie pielęgnacji, a ja postaram się Wam w miarę moich możliwości pomóc. W każdym razie na pewno każda z Was otrzyma ode mnie odpowiedź. Zastanawiam się jeszcze nad sposobem w jaki pisać porady na blogu - prawdopodobnie będę wybierała niektóre z wiadomości i za zgodą autorki umieszczała na blogu, po czym będę tworzyć ankietę, w której Wy będziecie mogły poradzić danej osobie co nieco od siebie, a potem zbiorę to w jeden post :). Co Wy na to?
Pozdrawiam Was
Werci